Również 75 lat od wyzwolenia świadomi jesteśmy nieludzkiego charakteru ustroju narodowosocjalistycznych Niemiec i popełnionych przez nie zbrodni. Oddajemy cześć wszystkim tym, którzy stawiali im opór. Ciągle z żalem wspominamy historię i cierpienia milionów ludzi, którzy zostali przez nazistów pozbawieni praw, poniżeni, wykluczeni, odarci z majątku i życia, najpierw w Niemczech, a następnie w krajach okupowanych przez „Trzecią Rzeszę”: przede wszystkim niemieckich i europejskich Żydów, ale także Sinti i Romów, chorych i niepełnosprawnych, homoseksualistów, Świadków Jehowy, dyskryminowanych społecznie oraz wszystkich tych, którzy musieli wykonywać pracę przymusową w okupowanej Europie bądź – po deportacji – na terytorium Rzeszy, lub którzy stali się ofiarami zbrodni okupacyjnych i wojennych.
Jesteśmy świadomi tego, że u podstaw zbrodni leżały pogarda dla demokracji i praw człowieka, antysemityzm, rasizm, uprzedzenia społeczne i kulturowe, megalomania etniczna i narodowa, chciwość i chęć wyzysku, które stały się motywami działania wielu ówczesnych Niemców. Znamy i traktujemy poważnie fakt, że Niemcy nie uwolniły się od narodowego socjalizmu własnymi siłami, że duża liczba zbrodni pozostała bez kary, i że zbyt wielu sprawców oraz ich pomocników mogło po 1945 roku kontynuować swoje życie tak, jakby nic nigdy się nie stało. Jesteśmy świadomi tego, że ustanowienie i umocnienie demokracji w Republice Federalnej Niemiec wynika w szczególności z samokrytycznego zmierzenia się ze zbrodniami, które ją poprzedziły. Nie może zatem być żadnej grubej kreski.
Jedną z nauk wyciągniętych z historii jest dla nas pewność, że demokratyczna i chroniąca godność ludzką konstytucja oraz funkcjonujący podział władz są kręgosłupem liberalnego państwa prawa. Bez nich państwo i demokracja się rozpadną. Obecnie jednak narastają zarówno prawicowy radykalizm i autorytaryzm, jak również myślenie w kategoriach wyższości narodowej, nacjonalizm i kwestionowanie jedności Europy. Na całym świecie zacierają się granice podziału władzy, zagrożone są albo zostały już unieważnione prawa podstawowe. Rasizm i antysemityzm są otwarcie propagowane i doprowadzają także Niemczech do aktów przemocy, które jeszcze kilka lat temu byłyby nie do pomyślenia. W świetle pamięci historycznej wyraźnie widać, że destrukcyjne jady przeszłości ponownie zachwalane są jako panaceum.
Mimo doświadczeń narodowego socjalizmu prawa człowieka, demokracja i wolność nie są niestety w żadnej mierze czymś oczywistym. Należy ich bronić ciągle od nowa.
Za tym się opowiadamy.
Bodo Ramelow
Premier Wolnego Kraju Turyngii
Birgit Keller
Przewodnicząca Landtagu Turyngii
Dr. h.c. Stefan Kaufmann
Przewodniczący Trybunału Konstytucyjnego Turyngii
Éva Fahidi-Pusztai, Budapeszt
Przedstawicielka Węgier w Międzynarodowym Komitecie Buchenwald-Dora i Komanda
Naftali Fürst, Haifa
Przedstawiciel Izraela w Międzynarodowym Komitecie Buchenwald-Dora i Komanda
Ivan Ivanji, Belgrad
Pisarz, dyplomata, były więzień obozów koncentracyjnych Auschwitz i Buchenwald
Prof. Dr. Volkhard Knigge
Direktor der Stiftung Gedenkstätten Buchenwald und Mittelbau-Dora
Prof. Monika Grütters MdB
Staatsministerin für Kultur und Medien
Prof. Dr. Benjamin-Immanuel Hoff
Chef der Staatskanzlei und Thüringer Minister für Kultur, Bundes- und Europaangelegenheiten sowie Stiftungsratsvorsitzender
Prof. Dr. José Brunner
Professor Emeritus, Tel Aviv University und Enkel von Max Brunner, ehemaliger Buchenwald-Häftling
Prof. Dr. Norbert Frei
Vorsitzender des Wissenschaftlichen Kuratoriums der Stiftung Gedenkstätten Buchenwald und Mittelbau-Dora